poniedziałek, 12 września 2016

"Jesteś moja dzikusko" Agnieszka Lingas-Łoniewska

 ... nie można walczyć z przeznaczeniem ...
Po raz kolejny sięgnęłam po książkę Pani Agnieszki, której pozycje mogę brać w ciemno, gdyż wiem, że z pewnością się na nich nie zawiodę. Tak było też tym razem. Może wydawać się to już nudne, jednak jak dla mnie, każda książka ma w sobie coś innego, coś magnetyzującego. "Jesteś moja dzikusko" zachęca już samym opisem. Agnieszka Lingas-Łoniewska połączyła w jedną całość kilka gatunków literackich, spotkamy się z wątkiem sensacyjnym, romansem, jednak wszystko na kanwie nurtu przeznaczonego dla nastolatków, czy młodych dorosłych. Mamy tutaj sporo szkolnych dylematów, szukanie siebie i pierwszą, dziką i namiętną miłość. 
"To właśnie jestem ja.
I to właśnie jest ona.
Wbrew przeciwnościom losu.
Zły Tolland i jego dzikuska.
Już na zawsze."

Anthony Tolland chodzi do klasy maturalnej prywatnego, polsko-amerykańskiego liceum. I jak to bywa w szkołach, także i tutaj, każdy ma swoją pozycję, Antek na swoją ciężko "zapracował", ma opinię kogoś narwanego, wybuchowego, rozwiązującego swoje problemy za pomocą pięści, jednak jak się później dowiemy nie jest on typem chuligana. Do jego domu niespodziewanie wprowadza się rudowłosa Natalia, córka zmarłej przyjaciółki matki Antka, a wraz z nią uczucia, o których Antek nie zdawał sobie sprawy, że istnieją i mogą jego dotyczyć. Stopniowo między dwójką nastolatków rozwijają się pewne uczucia. Najpierw jest to niechęć i wzajemnie okazywana wrogość, jednak to tylko przykrywka dla głębszych i bardziej wartościowych uczuć. Miłość jaka ich połączy jest taka sama jak oni, wybuchowa i nieokiełznana jak Antek i dzika, niepowtarzalna jak Nata. Młodzi nie będą mieli lekko, szkolni pseudo przyjaciele będą tylko czyhać na tę dwójkę, aby ich rozdzielić i upokorzyć. Czy w tym trudnym świecie nastolatków znajdzie się miejsce dla prawdziwej miłości? Czy Antek przez swoją wybuchowość zniszczy coś tak delikatnego i ulotnego jak pierwsza miłość? Czy Natalia wreszcie odnajdzie swoją drogę?

"Jesteś moja dzikusko" to fikcja literacka, jednak jakby spojrzeć na współczesną młodzież, ich szkolne problemy, miłosne rozterki i wreszcie ich samych, to nachodzi myśl, że taka historia jest na tyle realna, że mogłoby się wydarzyć naprawdę. 

Niewątpliwym plusem powieści są nietuzinkowi bohaterowie, którzy zapadają w pamięci, mają swój charakter i osobowość. Antek swoją wybuchowością, którą nie można mylić z agresją, mimo wszystko wzbudza sympatię. Bo w głębi serca to dobry, szlachetny i uczciwy chłopak, który przyjaźni się z kłopotami, a raczej kłopoty z nim. Natalia to delikatna istota z silnym charakterem, przeszła w swoim życiu bardzo dużo złego, a to niestety jeszcze nie koniec. Wartka akcja nie pozwala na nudę, autorka tak dozuje informacjami, że nawet nie mamy chwili oddechu, bo ten spokój, który czasem się pojawia to tylko złudzenie, taka cisza przed burzą. 

Jeszcze kilka słów o narracji, która jest czymś nowym. Nie mamy tu do czynienia z dwuosobową narracją do jakiej przyzwyczailiśmy się czytając NA. Całą historię, poza wstępem i zakończeniem, tudzież prologiem i epilogiem, poznajemy z perspektywy Anthonego. On jest według mnie tą bardziej złożoną postacią, z większym bagażem emocji i uczuć, i dzięki temu "Jesteś moja dzikusko" wyróżnia się na tle innych podobnych powieści.

"Zaczęło się niespodziewanie, że zanim się zorientowałem, już tkwiłem w tym tak głęboko, że nie byłem w stanie myśleć o niczym innym. Runęło wszystko, co do tej pory zbudowałem wokół siebie, ten mur obojętności, pogardy dla świata i innych ludzi. Pokazała się moja prawdziwa twarz, moje uczucia, których sam nie byłem świadomy i których, co najważniejsze nie chciałem nikomu ukazać."

Polecam wszystkim miłośnikom gatunku Young Adult, czy New Adult, ale nie tylko. 

Moja ocena: 8,5/10

3 komentarze:

  1. Słyszałam wiele dobrego o tej autorce, ale jeszcze nie miałam przyjemności :) Dobrze jest mieć takiego autora, po którego książki można sięgać w ciemno- świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnią książkę jaką czytałam tej autorki to Zakręty losu i było to dawno temu. Muszę w najbliższym czasie sięgnąć po jakąś inną jej książkę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna lektura! Ileż emocji i zaskoczeń... Polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Drogi Czytelniku.
Dziękuję, że tutaj jesteś, pozostaw po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz to dla mnie wielka radość i satysfakcja, dlatego nie pozostanie on nie zauważony :) Jeśli w jakiś sposób poczułeś się zainteresowany tym, co piszę, zachęcam również do zaobserwowania bloga.
Miłego zaczytania ;)