czwartek, 30 listopada 2017

"Ostatnia chowa klucz" Ałbena Grabowska

"Na pozór zwyczajny, skryty pod maską nieszkodliwego dziwaka, osłonięty przed światem, knułem podstępny plan, który już niedługo miał się ziścić. Czyżby demon zrodził się, kiedy mój umysł spał? Nic bardziej mylnego, mój demon korzystał z rozumu i nim się karmił. Dzięki temu tak dobrze wszystko zaplanowałem. Dzięki temu osiągnę wreszcie to, czego pragnę najbardziej na świecie. A wy będziecie na to patrzeć. I nic, ale to nic na to nie poradzicie..."
"Ostatnia chowa klucz" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ałbeny Grabowskiej. Książka zaintrygowała mnie zarówno ciekawą fabułą utrzymaną w dusznym, małomiasteczkowym klimacie z bardzo osobliwymi mieszkańcami, jak i nieszablonowym zakończeniem. Autorka swoją najnowszą książką udowodnia, że polscy pisarze potrafią pisać w taki sposób, aby utrzymać ciekawość czytelnika niemalże do ostatniej strony, budując napięcie do tego stopnia, że nawet na moment nie mamy ochoty rozstać się z lekturą, a poznanie sprawcy jest prawie niemożliwe. Zapraszam na recenzję inną niż zawsze, inną, gdyż pozwala mi na to sama książka.

poniedziałek, 20 listopada 2017

"Grzech pierworodny" Anna Szafrańska (BOOK TOUR)

"Należy pamiętać, że wszystkie czyny, jakich dokonamy teraz, będą miały swoje skutki w przyszłości. A przeszłość, jak widać, bardzo szybko potrafi dogonić teraźniejszość, aby zniweczyć plany układane z myślą o przyszłości."
Przeszłość nie da się zmienić, a to ona wyznacza teraźniejszość. Historia Nel i Gilberta toczy się dalej. Miłość wygrywa, młodzi mimo przeciwności postanawiają zawalczyć o swoje w z góry zaplanowanym świecie. Lecz droga do ich szczęścia nie będzie łatwa, o ile w ogóle możliwa. 

poniedziałek, 13 listopada 2017

"Widmo grzechu" Anna Szafrańska

"Miłość rządzi się swoimi prawami. Nieważne jak bardzo staramy się zdusić ją w zalążku, uciszyć, nie dopuścić do głosu, i tak znajdzie siłę, by pokazać, że maleńkie ziarenko jest w stanie wypuścić mocne pędy."
Książek o miłości jest cała masa. Autorzy karmią czytelnika swoją wizją miłości, czasem jest to miłość usłana różami, cukierkowa, że aż bolą zęby. Innym razem jest to miłość tragiczna, o którą trzeba walczyć. Ale co zrobić, kiedy tę walkę trzeba stoczyć z własną rodziną? Właśnie taki obraz miłości pierwszej, ale zakazanej, zrodzonej w cieniu rodzinnych tajemnic i sekretów przedstawia Anna Szafrańska w swojej debiutanckiej powieści "Widmo grzechu".

czwartek, 9 listopada 2017

"Ponad wszystko" Nicola Yoon

Jesień to moja ulubiona pora roku jeśli chodzi o czytanie książek. Kiedy za oknem szaro, buro i ponuro przyjemnie zasiąść z ciekawą lekturą pod ciepłym kocykiem, z kubkiem parującej herbaty, czy kawy i nic tylko czytać. Takie miłe dla duszy chwile błogiego relaksu są po prostu bezcenne. Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, która już swoje przeleżała na półce zbierając kurz i czekając na zainteresowanie z mojej strony. I w sumie bardzo się cieszę, że dopiero teraz, czyli w takiej jesiennej aurze, poznałam historię stworzoną przez Panią Yoon, bowiem "Ponad wszystko" otuliło moje serducho niczym ten cieplutki kocyk, a jednocześnie uwrażliwiło na wiele spraw, które zwyczajnie bierzemy za pewnik. 

wtorek, 7 listopada 2017

"Zabójca z sąsiedztwa" Alex Marwood

"Nie mam nad tym kontroli, myśli. Już zupełnie nie panuję nad tym - nad tą miłością. To dla mnie za wiele. Samotność jest zbyt dojmująca. Myślałem, że moje panie mnie uleczą. Że uda się powstrzymać tę tęsknotę, ten ból, tę ziejącą we mnie dziurę - jeśli nie będą mogły nigdy mnie opuścić."
Zdecydowanie październik upływał mi pod hasłem thrillerów i niewyjaśnionych morderstw. Postanowiłam pójść za ciosem i utrzymać ten mroczny klimat, a zarazem uwolnić z kurzu choć jedną z zalegających na półce książek. Wybór padł na "Zabójcę z sąsiedztwa". Miałam przeczucie, że to będzie przysłowiowa kropka nad i, opis oraz rekomendacja samego Stephena Kinga zdawały się to obiecywać, ale czy faktycznie?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Drogi Czytelniku.
Dziękuję, że tutaj jesteś, pozostaw po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz to dla mnie wielka radość i satysfakcja, dlatego nie pozostanie on nie zauważony :) Jeśli w jakiś sposób poczułeś się zainteresowany tym, co piszę, zachęcam również do zaobserwowania bloga.
Miłego zaczytania ;)