niedziela, 28 października 2018

PRZEDPREMIEROWO "Kryształowi. Świeża krew" Joanna Opiat - Bojarska

"Kiedyś słyszał gdzieś, że bycie antyterrorystą to balansowanie na cienkiej czerwonej linii, będącej granicą pomiędzy byciem policjantem a bandziorem."
Z biegiem czasu mój gust czytelniczy stał się dużo bardziej ukierunkowany niż jeszcze kilka lat temu. Mam większą świadomość tego co lubię, a co za tym idzie wiem, co mnie zadowoli i uprzyjemni wolne chwile mojej codzienności. Jednocześnie bardzo lubię otwierać się na, jak dla mnie, nowych autorów, bo oni są gwarancją świeżości i często zupełnie innych doznań. Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania najnowszej książki Pani Joanny Opiat-Bojarskiej z jednej strony byłam jej ciekawa, a z drugiej nie do końca przekonana, czy aby na pewno będę z tej lektury zadowolona. A jednak postanowiłam spróbować i okazało się, że był to strzał w samą dziesiątkę. 

"Kryształowi" - tak wszyscy nazywają funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Ich zadanie polega na weryfikowaniu oskarżeń i oczyszczaniu policyjnych szeregów. Dbają o dobre imię policji walcząc z tymi, którzy z różnych przyczyn stanęli po niewłaściwej stronie prawa. Ich jednostkę zasila Paweł Dobrogowski, pseudonim Driver. Jako "świeża krew" zostaje włączony do grupy antyterrorystycznej, by udowodnić jednemu z funkcjonariuszy udział w narkogrupie. Zadanie wcale nie jest takie łatwe, ale by zdobyć cenne informacje Driver nie cofnie się przed niczym. Czy zanim zostanie zdemaskowany znajdzie to, na czym jemu i jego przełożonym zależy?
"Respekt budziła grupa, skumulowany testosteron i możliwość stosowania środków przymusu bezpośredniego. Policjanci formowali się więc w grupy. Razem pili, pracowali, rozwodzili się i żenili. Dodawali sobie animuszu i wspierali w trudniejszych chwilach. Tworzyli coś na podobieństwo wilczej watahy. To w niej odnajdywali siłę i spokój."
"Kryształowi. Świeża krew" to książka nieodkładalna. Tempo oraz ilość wydarzeń nie pozwalają na chwilę oddechu, jest dynamicznie i brutalnie, ale co najważniejsze bardzo, bardzo realnie. Czuć, że autorka spędziła wiele czasu na zgłębieniu tematu oraz kreacji poszczególnych postaci. A jej praca zaowocowała książką, o której będziemy mówić i myśleć nie tylko z wypiekami na twarzy, ale przede wszystkim z lekkim drżeniem i niepokojem. Choć wiele wydarzeń zawartych w "Kryształowych" miało miejsce w prawdziwym świecie, nie jest to jednak reportaż, a rasowy kryminał.

Przepełnieni testosteronem funkcjonariusze policji, napędzani adrenaliną, walczą w obronie prawa, często kosztem swojego życia rodzinnego czy własnego zdrowia fizycznego i psychicznego. Ale czy wszyscy? Zdecydowanie nie. Joanna Opiat-Bojarska stworzyła obraz polskiej policji z wszystkimi wadami i zaletami, gdzie papierologia często psuje całą pracę funkcjonariuszy, a granica między dobrym, a złym gliną jest niezwykle cienka. Spotkamy tu policjantów różnego kalibru. Począwszy od tych, którzy chcą tylko "odbębnić" co swoje, po tych, którzy walczą ze swoimi słabościami, z wypaleniem zawodowym, depresją, autodestrukcyjnymi zachowaniami, a na policjantach z krwi i kości kończąc. Gdzieś po środku są też ci, którzy stąpając po cienkiej linii, stają nie po tej stronie, po której powinni, mataczą, współpracują dla gangsterów, biorą udział w porwaniach itp. Nie ma owijania w bawełnę, omijania tematów niewygodnych, czy kontrowersyjnych. Jest dokładnie tak, jak czytamy na obwolucie: brutalnie, brudno, brawurowo. Ja dodałabym jeszcze jedno słowo - prawdziwie. 

"Kryształowi. Świeża krew" to idealnie wyważona mieszanka akcji, niesłabnącego napięcia, emocji i erotyzmu. Autorka kupiła mnie tą książką i wiem, że mogę dopisać jej nazwisko do listy pisarzy, którzy nie tylko wiedzą co pisać, ale przede wszystkim jak. "Kryształowi" wciągają i pobudzają emocje. Dlatego jeśli lubicie mocną, ale wiarygodną literaturę, w której ścierają się dwa przeciwstawne sobie światy, to jest to pozycja dla Was. 


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania niniejszej książki przed premierą bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.


Tytuł: Świeża krew (tom 1)
Cykl: Kryształowi
Autor: Joanna Opiat-Bojarska
Data wydania: 31 października 2018
Ilość stron: 416
Kategoria: thriller, sensacja, kryminał
Wydawnictwo:


12 komentarzy:

  1. Świetna recenzja :) nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po "Kryształowych".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) oj tak, dla miłośników mocniejszej literatury, to pozycja wręcz obowiązkowa ;)

      Usuń
  2. Narobiłaś mi apetytu na tę książkę! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Gorzej, że w tym przypadku apetyt rośnie w miarę jedz... wróć, czytania ;)

      Usuń
  3. "Kryształowi" ludzie są równie rzadko spotykani jak białe kruki w naturze. Funkcjonariusze policji i służb specjalnych też są różni. Chętnie przeczytam tę książkę, którą opatrzyła Pani tak wytrawną recenzją. Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za tak miłe słowa. Ciężko to przyznać, ale to chyba znak naszych czasów. Owszem są lekarze, policjanci, nauczyciele etc, którzy do powieżonych zajęć podchodzą z pełnym zaangażowaniem, chcą być dla innych, a nie tylko dla siebie i swoich przywilejów, ale tak jak to Pan ujął, to takie białe kruki, a nam pozostaje mieć nadzieję, że choć jeden kiedyś stanie na naszej drodze.

      Usuń
  4. Czasem tym, czego najbardziej nam potrzeba to szybka akcja i wiara w prawość bohatera. Tutaj jeszcze niesie nas ciekawość pracy ludzi, którzy prowadzą wewnętrzne śledztwa w policji, zatem na sympatię liczyć nie mogą ;) Ciekawy temat, chętnie przeczytam. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Równie ciekawe jest to jak do napisania tej powieści doszło. Dwa lata zbierania materiałów, wejście w tak zamkniętą grupę, skłonienie do rozmów - o czym w wywiadach mówi autorka, zaowocowało naprawdę świetną lekturą.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Drogi Czytelniku.
Dziękuję, że tutaj jesteś, pozostaw po sobie jakiś ślad. Każdy komentarz to dla mnie wielka radość i satysfakcja, dlatego nie pozostanie on nie zauważony :) Jeśli w jakiś sposób poczułeś się zainteresowany tym, co piszę, zachęcam również do zaobserwowania bloga.
Miłego zaczytania ;)